BM21 Grad
Słowo „Krowa” Warszawiakom starszej daty kojarzy się bardzo złowieszczo… to potoczne określenie niemieckiej sześcioprowadnicowej wyrzutni rakietowej „Nebelwefer” kal 150 mm, których to hitlerowcy używali podczas Powstania Warszawskiego. Przerażający odgłos startujących rakiet, oraz ogrom strat spowodowanych ich użyciem naszemu ukochanemu miastu sprawił, że nawet teraz, po tylu latach u żyjących jeszcze uczestników tamtych dramatycznych wydarzeń, na wspomnienie tej broni, w ich oczach pojawiają się łzy.
U sowietów idea użycia artylerii rakietowej podczas II wojny była intensyfikowana i rozwijana za sprawą całej rodziny wyrzutni rakietowych popularnie nazywanych Katiuszami. Masowe ostrzały rakietowo – artyleryjskie pozycji wroga, praktycznie przed każdym ważniejszym ruchem taktycznym Armii Czerwonej, w walny sposób przyczyniły się do torowania sobie marszu na Berlin i ostatecznego rozgromienia hitlerowskich Niemiec.
W czasie trwania zimnej wojny w Układzie Warszawskim, lansowana była koncepcja tzw. dużych bitew – starć całych związków dywizyjnych z masowym użyciem broni pancernej, piechoty zmechanizowanej wspartej masowym użyciem lotnictwa i artylerii. W śmiałych założeniach sztabowców UW, armie NATO miały być starte w pył w kilka tygodni, a państwa tzw. „wolnego świata”, miały być pod czerwonym butem. Na potrzeby tego nowoczesnego pola walki, w oparciu o doświadczenia z ostatniej Wojny Światowej, w 1960r Sowieci wprowadzili do uzbrojenia wojsk wyrzutnię rakietową BM21 „Grad”. Składa się ona z 40-prowadnicowej wyrzutni zasilanej rakietami kalibru 122 mm o zasięgu rażenia ponad 20km. Rakiety M21-OF o wadze ponad 60 kg, uzbrojone są w głowice bojowe wypełnione 6,5 kg mieszaniną heksogenu, trotylu i proszku aluminiowego, co skutkuje doskonałym działaniem odłamkowo – burzącym. Rakiety odpalane są elektrycznie, istnieje możliwość strzelań pojedynczych lub salwą. Załogę stanowi zwykle od 4 do 6 żołnierzy. Wyrzutnia montowana jest z reguły na ramach ciężarówek typu Ural, Star, czy Tatra, co zwiększa jej mobilność i manewrowość. To właśnie za sprawą tej broni w USA i NATO w 1980r podjęto decyzję o wyposażeniu wszystkich żołnierzy wojsk lądowych w tzw. PASGT (Personal Armour System Ground Trops) – zestawy przeciw odłamkowe składające się z kamizelki i hełmu wykonanych z kewlaru. BM21 Grad używany był podczas wojny Iracko-Irańskiej przez wojska Saddama, podczas wojen w byłej Jugosławii, wojen czeczeńskich i ostatnio w Gruzji. Sama wyrzutnia jest stosunkowo łatwa do zniszczenia-jest podatna na ogień broni strzeleckiej, granatników, granatów. Problemem jest jednak fakt, że pojedynczo te wyrzutnie praktycznie nie operują – działają zawsze głęboko w ugrupowaniu własnych wojsk, co znacznie utrudnia podejście i niszczenie. Skutecznym sposobem wydaje się prowadzenie ognia z wielkokalibrowych karabinów wyborowych .50 BMG, niszczenie za pomocą pułapek minowych umieszczonych przy trasach przejazdu wrogich kolumn transportowych, alternatywą (przynajmniej czasową) – jest też wybicie żołnierzy obsługujących wyrzutnię.
Powtórzę zatem tezę przeze mnie lansowaną, że każdy Polak powinien być wykwintnym strzelcem – na wzór naszej bohaterskiej Armii wrześniowej.