Surówka z kiszonej kapusty.
To wspaniała i bogata w witaminę C surówka,
którą możemy podać do każdej smażonej ryby,
czy smażonego mięsa.
Smakuje szczególnie w zimowe dni.
Oczywiście smak surówki zależy bardzo od jakości kapusty,
dlatego radzę kupować w znajomych miejscach,
albo próbować przed kupienie.
Kapusta nie może być zbyt kwaśna
a już na pewno nie powinna być zakwaszana octem.
Surówkę robi się szybciutko:
najpierw odciskam sok, kroję na krótsze pasemka,
wrzucam do salaterki, wsypuję sporo kminku,
zalewam oliwką dodaję utarte na grubej tarce jabłko.
Niektóre gospodynie dodają jeszcze tartą marchew.
Surówka z czerwonej kapusty.
Ta surówka pasuje świetnie do wszystkich
pieczonych mięs i drobiu.
Trochę wymaga pracy.
Najpierw szatkujemy czerwoną kapustę
i pięć minut blanszujemy we wrzątku.
Przecedzamy przez durszlak
i czekając aż przestygnie
siekamy drobno cebulkę (nie za dużo),
jabłko obrane ze skórki,
ogórka kiszonego, również obranego ze skórki.
Gdy kapusta już jest chłodna, łączymy ją
z cebulą, jabłkiem i ogórkiem,
solimy, pieprzymy do smaku i polewamy oliwką.
To wszystko!