Teren porowaty i kruchy nie gwarantuje obecności wody. Jeśli tam jest, to zazwyczaj tak głęboko, że nie można się do niej dostać za pomocą podręcznych narzędzi. Za to należy starannie przejrzeć parowy i szczeliny, skąd wypływają maleńkie strumyczki, wysychające w niewielkiej odległości.
Rosa jest jednym ze źródeł wody, do których można mieć największe zaufanie. Zbiera się ją natychmiast po uformowaniu się kropelek, zanim wyparuje w promieniach słońca. Dobrze wchłaniającą szmatką przesuwa się wzdłuż listków trawy, krzaków, po skałach. Następnie wyżyma do naczynia. To najlepszy, choć pracochłonny sposób zbierania wody, którą potem należy przegotować.
Jeśli otacza nas łańcuch górski, należy pamiętać o tym, że łatwiej znaleźć wodę pod ścianą mniej nachyloną, gdyż woda płynie wtedy wolniej i można ją zbierać na większej przestrzeni.
Słodka woda znajduje się często za piaskowymi wydmami rozciągającymi się wzdłuż wybrzeża morskiego. Trzeba tam spróbować kopać.
Groty niejednokrotnie zostały uformowane przez wodę i można w nich znaleźć jakiś strumyczek. Wodę znaleźć można także często w łożyskach wyschniętych rzek oraz w starych zakolach.
Obecność pszczół, mrówek i pewnych gatunków ptaków oraz świeżo wydeptanej przez zwierzęta ścieżki gwarantuje istnienie w okolicy wody.
Wykorzystując deszcz można niekiedy zebrać trochę wody przywiązując nieco ukośnie do pnia drzewa kawałek tkaniny tak, by jeden koniec zwisał nad jakimkolwiek naczyniem.
W pustynnych suchych rejonach wody należy szukać w miejscach, które wskazują strzałki.