Golonka na zimno
Golonkę gotujemy tak długo,
aż będzie mięciutka a mięso
będzie odchodzić od kości.
Oczywiście gotujemy ją w jarzynach.
Dosypujemy do garnka trochę imbiru,
szczyptę majeranku, solimy, pieprzymy do smaku.
Po ugotowaniu mięso oddzielamy od kości
i układamy w foremkach albo w filiżankach
– do stężenia.
Wstawiamy do lodówki.
Po kilku godzinach wyjmujemy delikatnie mięso
z foremek i kładziemy na półmisku
przybranym sałatą.
Smakuje dużo lepiej niż wędlina kupiona w sklepie.