Naczynia

Naczynia

Zależnie od sytuacji i miejsca, w którym się znajdujemy, można wykorzystać jako naczynia: skorupę orzecha kokosowego, ucięty bambus, korę brzozową, wewnętrzne warstwy kory wielu drzew, liście bananowe; można używać także płóciennych pojemników. Należy oczywiście gotować na małym ogniu; naczynie nigdy nie spali się, gdy jest w nim woda.

Można zagotować wodę w ten sposób, że w gliniastym podłożu wykopuje się dołek, do którego wrzuca się rozpalone do czerwoności kamienie.

Ryby pieczemy na ruszcie zrobionym ze świeżych gałązek albo też zawija się je w świeże liście i wkłada do gorącego popiołu.

Małe zwierzęta i ptaki należy oczyścić, zdjąć skórę, zawinąć w liście i obtoczyć w żwirze lub błocie. Włożyć do dołka, na dnie którego umieściliśmy kilka gorących kamieni. Wypełnić dołek błotem. Następnego dnia będziemy mieli dobrze upieczone, gorące mięso.

Większe zwierzęta można piec w taki sam sposób, krając je przedtem na kawałki.

Kiedy nie mamy naczynia, możemy gotować na parze: wykopać dołek o głębokości i szerokości 50 cm i długości 1 m, umieścić w nim kilka kamieni (najlepiej wygładzonych przez wodę). Rozpalić na kamieniach ogień i po rozgrzaniu ich pokryć żarzące się węgle warstwą zielonych liści, na których trzeba położyć jedzenie. Spryskać wodą i natychmiast położyć drugą, dość grubą warstwę liści. Na koniec przykryć wszystko warstwą ziemi.

Następnie należy wydrążyć otwór sięgający aż do pożywienia, wlać do niego trochę wody i dobrze go zakryć. Woda w zetknięciu z gorącymi kamieniami i węglami wytwarza parę, w której gotuje się jedzenie.

Czas gotowania jest następujący: ptaki – 3 godz.; mięso – 2 godz. na każdy kilogram; ryby – godz.; krewetki, kraby – godz.; kiełki – 1,5 godz.; kora – 8 godz.

Pieczenie na ruszcie jest najbardziej praktyczną i najszybszą metodą przygotowywania wszelkiego mięsa. Ruszt można zrobić z kilku świeżych gałązek.