granat ręczny

granat ręczny

Raczej nie ma na ziemi osoby, która nie wiedziałaby co to jest granat ręczny. Spopularyzowany przez media, filmy – obok noża, łopaty saperskiej czy pistoletu najlepszy przyjaciel szeregowego żołnierza piechoty, mały owalny przedmiot, który przy minimalnej wiedzy użytkownika staje się śmiertelną bronią zarówno w boju jak i podczas akcji dywersyjnych, terrorystycznych, a także dokonywania pospolitych przestępstw. Postaram się dziś przybliżyć Państwu ten banalny rodzaj uzbrojenia, opisać jak można go wykorzystać i co ogólnie powinno się wiedzieć… Jak wiemy  klasyczny granat składa się z żeliwnej lub metalowej skorupy wypełnionej materiałem wybuchowym i posiadającej gniazdo do wkręcania zapalnika i zapalnik, w naszym kraju noszący nazwę UZGR (uniwersalny zapalnik granatów ręcznych).Granaty dzielimy na obronne – tzn. rażące przeciwnika odłamkami, oraz zaczepne niszczące cel siłą wybuchu. Oczywiście można ceregielić się na bardziej szczegółowe podziały w tych kategoriach dodając granaty chemiczne, dymne, hukowo błyskowe, zapalające, ćwiczebne, szkolne itp., ale nie o to nam przecież chodzi. Po pierwsze granat nie jest tak do końca niebezpieczny – jako środek walki bezpośredniej ma ograniczoną moc oddziaływania – skutki wybuchu granatu zawsze będą spore w małych pomieszczeniach (typu bunkier, pokój, okop) czy pojazdach (przedział w pociągu, wnętrze auta czy samolotu) – jednak nawet wtedy przedmioty takie jak meble, fotele, stoły pochłaniają dużą cześć eksplozji i odłamków, które penetrują głęboko realnie do odległości ok. 25m. Każda nowoczesna kamizelka przeciwodłamkowa gwarantuje zatrzymanie takich odłamków – terroryści czy przestępcy wykorzystują ten środek walki, bo wierzą w psychologiczne zastraszenie swych ofiar – wiadomo, dużo dymu, huku, ognia – powierzchowne duże zranienia, sporo krwi, poza tym granat łatwo wnieść, przemycić, zdobycie też nie jest trudne – kradzione z wojska, gdzie nikt nie liczy ich codziennie, a w magazynach jest tego trochę… W terenie na otwartej przestrzeni skutki są dużo mniej groźne. Zwłoka czasowa pomiędzy uwolnieniem zapalnika i rzutem a wybuchem to średnio 3,5-5 s, co daje nam sporo czasu aby się położyć, czy schylić… W Polsce produkuje się kilka typów granatów ręcznych – opiszę je teraz abyście mogli je zawsze bezbłędnie identyfikować . Granat obronny typ F-1 – najbardziej chyba popularny granat ręczny na świecie. Korpus stalowy w kształcie jaja, którego powierzchnia nacięta jest podłużnymi i poziomymi liniami mającymi na celu lepszą fragmentację(teoretycznie do 1000 odłamków – praktycznie widziałem nieraz skorupy rozerwane na kilkanaście dużych części) Zapalnik UZRG uzbrajany w chwili rzutu gwarantujący strzał w przedziale 3,2-4 s, masa granatu uzbrojonego 700g, promień rażenia odłamkami do200 m, średnia odległość rzutu 35-40 m, ilość materiału wybuchowego (TNT) około60 gramów.

Granat zaczepny RG-42 – skorupa metalowa w kształcie cylindrycznym, uzbrajany UZRG, wewnątrz nawinięta nacięta blaszana taśma odłamkowa, masa granatu uzbrojonego400 gram, ilość materiału wybuchowego 120gr (TNT), promień rażenia odłamków 15-20 m, średnia rzutu około 30-40m

Granat obronny RG-88-skorupa z tworzywa sztucznego w kształcie jaja,w której zatopiono około 1200-1300 kulek stalowych  o wadze od 0,25 do0,27 gkażda,masa granatu uzbrojonego485 gram,ilość materiału wybuchowego 60 gr,promień rażenia kulek do15 m, odległość rzutu ok30m.

Granat przeciwpancerny RPG-43 – służy do zwalczania celów osłoniętych pancerzem do grubości75 mm- konstrukcja skorupy metalowa, cylindryczna, trzonkowa, posiada ładunek kumulacyjny i zapalnik gwarantujący natychmiastowy wybuch w chwili uderzenia w wybrany cel, masa granatu uzbrojonego to 1200gram,ilość materiału wybuchowego650 gram, promień rażenia odłamków ok 20m, zasięg rzutu 15m. Generalnie z granatami różnie bywa – długie okresy składowania mają wpływ zarówno na jakość zapalników jak i materiał wybuchowy zawarty w skorupach, zdarzają się niewybuchy, różne okresy zwłoki czasowej – warto pamiętać, że:

NiGDY nie odrzucamy czy nie kopiemy granatu rzuconego w naszym kierunku! ZAWSZE uzbrajamy granat wkręcając skorupę w zapalnik a nie odwrotnie! NIGDY nie podnosimy granatu leżącego na ziemi jeżeli widzimy że mimo wkręconego zapalnika ,braku zawleczki i łyżki nie doszło do eksplozji! Nie wykręcamy zapalników istnieją bowiem zapalniki – pułapki ustawione na wybuch w momencie wykręcania (produkowane w byłej Jugosławii).

Nasze MON do tematu uzbrajania żołnierzy w granaty podchodzi z dużą awersją i paniką – regulaminowo każdy powinien mieć dwa granaty (po jednym F1 i RG42), ale to tylko teoria. Brak zaufania i wiary w podwładnych to niestety dalej domena sporej części kadry dowódczej WP. Granaty nie służą tylko do rzucania – wspaniale sprawdzają się jako pułapki – można minować nimi dosłownie wszystko – kilka przykładów: Minowanie trupów – dość powszechny zwyczaj podczas konfliktów zbrojnych – pod zwłoki wkłada się odbezpieczony granat w nadziei że ktoś poruszy denata np. chcąc go przeszukać, czy identyfikować co spowoduje wybuch i zwiększy straty. Granat w szklance – odbezpieczony umieszczany nad framugą drzwi czy okien – po ich otwarciu  szklanka spada na ziemię, tłucze się i następuje wybuch. Granat w puszce – połączony z drutem odciągowym po poruszeniu wypada z puszki w której był umieszczony i wybucha. Granat pod miną przeciwpiechotną – klasyczna pułapka na saperów – saper usuwając minę natyka się na schowany pod nią odbezpieczony granat – skutek wiadomy. Wszelkie pułapki odciągowe polegające na tym że do zawleczek przywiązuje się żyłki, linki i potem je się rozciąga – wybuch po zaczepieniu o nie butem czy oporządzeniem. Minowanie przedmiotów codziennego użytku, rzeczy drogocennych,wartościowych na które ktoś się połaszczy, żywności itp. to klasyka użycia granatu jako pułapki. Jak sami widzicie używanie tego środka walki ogranicza praktycznie tylko nasza wyobraźnia. Stosowanie zapalników elektrycznych zamiast UZRG jest jak najbardziej możliwe!! Do tego celu gniazdo zapalnika należy wypełnić dodatkowo PMW(plastyczny materiał wybuchowy)i dopiero wtedy umieścić w nim spłonkę… O sposobach minowania np. samochodów osobowych ze zrozumiałych względów nie mogę się z wami podzielić – sami widzicie jak niebezpieczny może być granat.