Przystosowanie się człowieka do środowiska

Dzięki inteligencji i pomysłowości ludzie zawładnęli wszystkimi środowiskami występującymi na kuli ziemskiej, poza oceanami. Poszczególne społeczności przystosowały się tak pod względem biologicznym, jak i cywilizacyjnym do warunków występujących na obszarze, który zamieszkują. Ludy prymitywne od wieków zawdzięczały swe przetrwanie życiu w zgodzie i bliskości z naturą, dostosowując swoje zwyczaje do lokalnych warunków. Na przestrzeni stuleci wytworzyły one również przystosowania czysto biologiczne, które spowodowały różnice antropologiczne między ludzkimi rasami. Współczesny człowiek żyje jednak w oderwaniu od natury i przystosował się do egzystowania w sztucznym,
betonowym środowisku miast, tracąc tym samym zdolność radzenia sobie w zetknięciu z dziką przyrodą. W mieście każdy działa sam, w całkowitym oderwaniu od reszty świata i przyrody z jej naturalnymi cyklami. By przeżyć w dziczy miejska istota musi na powrót uczyć się praktycznych umiejętności zapewniających przetrwanie jej przodkom, a które stale są wykorzystywane przez prymitywne ludy w odległych zakątkach Ziemi.

MIESZKANIEC MIASTA
Człowiek mieszkający w mieście żyje w sztucznie stworzonym środowisku, uzależniony od techniki, uwolniony od konieczności codziennej walki o pożywienie. Ma czas na rozwijanie własnych zainteresowań. Podróżuje zwykle samochodem lub innym środkiem lokomocji, pieszo pokonując tylko krótkie odległości. Wyjątkiem są osoby chodzące na piesze wycieczki lub biegające dla celów rekreacyjnych.
Systemy centralnego ogrzewania i klimatyzacji sprawiają, że warunki życia w jednym mieście są bardzo podobne do tych, jakie panują w drugim, niezależnie od lokalnych różnic klimatycznych. Życie w mieście wymaga opanowania pewnych sprawności i umiejętności, które na niewiele przydają się w naturalnym środowisku. Wszystko to sprawia, że przeciętny mieszkaniec miasta jest istotą bardzo źle przygotowaną do trudów walki o przetrwanie.
W dziczy niezwykle przydatne okazuje się to, co zwykliśmy nazywać zmysłem praktycznym, jak również umiejętność zastosowania przy rozwiązywaniu codziennych, najprostszych problemów podstawowych wiadomości z nauk przyrodniczych. Mieszkaniec miasta odwykł od radzenia sobie. Po pierwsze, z powodu zawrotnego tempa miejskiego życia, po drugie – zwykle nic go do tego nie zmusza. Natomiast w terenie czasu jest zwykle pod dostatkiem, a i okazji, w których trzeba wykazać się praktycznymi umiejętnościami, nie brakuje.

Turysta
Mieszkaniec miasta potrzebuje zwykle specjalnego ekwipunku, aby móc przetrwać w dzikim, nieznanym terenie.

Eskimos
Jeszcze czterdzieści lat temu Eskimosi ubierali się w skóry zwierząt, a podczas wypraw łowieckich budowali igloo, które służyło im za schronienie. Eskimosi mają duże i wydajne wątroby. Dlatego też w ich organizmach może zachodzić przemiana białek w węglowodany, których brakuje w diecie. Wprawdzie dzisiaj do osiedli ludzkich w Arktyce dotarła nowoczesność, Eskimosi zachowali jednak swe fizyczne umiejętności przystosowania się do życia w surowych warunkach polarnych.

Myśliwy z plemienia Waorani
Indiańscy mieszkańcy gęstwin amazońskiej selwy zajmują się łowiectwem oraz uprawą ziemi w środowisku, gdzie występuje obfitość zwierzyny, a wszystko rośnie błyskawicznie w wilgotnym, równikowym klimacie. Ekstensywny sposób uprawy polegający na wypalaniu lasu, a następnie czekaniu na zbiory, których bywa kilka w ciągu roku, zapewnia dostatek żywności niewielkim nakładem pracy, pozostawia to Indianom Amazonii mnóstwo czasu na wspólne zajęcia i rozrywki.

Szerpa
Szerpowie, lud zamieszkały na stokach Himalajów, są bardzo dobrze przystosowani do życia w górach. Mają krótkie i silne nogi oraz płuca o dużej pojemności, co pozwala im na podejmowanie znacznego wysiłku na dużych wysokościach. Mogą nosić ogromne ciężary bez utraty tchu i siły, czego doświadczają ludzie z nizin. U ludzi zamieszkujących góry stwierdzono również zdolność produkowania dodatkowych czerwonych ciałek krwi, co rekompensuje niską zawartość tlenu w powietrzu, którym oddychają na znacznych wysokościach.

Tuareg
Nigdy nie zostający na dłużej w jednym miejscu koczownicy pustyni, Tuaregowie, znakomicie przystosowali się do panujących tam surowych warunków życia. Hodują oni bydło, które przepędzają po pustynnych szlakach od jednej oazy do drugiej. Żywią się mięsem, krwią i mlekiem zwierząt. Próby egzekwowania od koczowniczych pasterzy przestrzegania politycznych granic, mogą mieć dla nich tragiczne skutki. Grozi to ograniczeniem ich, działalności do niewielkich obszarów, zbyt małych, by znaleźli dostateczną ilość wody i pożywienia dla swoich zwierząt.

Papuas
Mieszkańcy wilgotnych lasów równikowych porastających wysokie góry muszą znosić występujące w tej strefie ulewne deszcze i duchotę, jak również porywiste wiatry typowe dla terenów górskich oraz dotkliwy, zwłaszcza nocą, chłód w wyższych partiach gór. Stąd też żyjący na tych terenach Papuasi musieli przystosować się do takich wyjątkowych warunków pogodowych i wielkich wahań temperatury. Bez specjalnego ekwipunku, a przede wszystkim ubrania, biały człowiek skazany byłby tam na zagładę.

Aborygen
Niezależnie od surowego, a zarazem ubogiego środowiska, w jakim pierwotni mieszkańcy Australii mieszkają od stuleci, są oni tam w stanie przetrwać nie posiadając żadnych dóbr materialnych, które ułatwiałyby im byt. Żyją bardzo blisko natury zachowując chwiejną równowagę na krawędzi przetrwania, wyposażeni jedynie w bogactwo swych legend, odwieczne zwyczaje i głęboką wiedzę o miejscowych warunkach, która pozwala im walczyć o byt.