Różne ogniska

RÓŻNE OGNISKA

Ognisko w kształcie piramidki można rozpalić niemal w każdych warunkach. Możesz jednak znaleźć się w sytuacji, kiedy trzeba będzie ułożyć ognisko w inny sposób. Przy silnym wietrze na przykład należy zrobić ognisko w dołku, wówczas będzie ono osłonięte przed podmuchami. Gdy na ziemi leży gruba pokrywa śniegu, trzeba dokopać się do suchej ziemi i na oczyszczonym gruncie ułożyć ognisko.

Ognisko w dołku
Gdy wieje bardzo silny wiatr, wykop w ziemi dół o głębokości około 30 cm. Ognisko w dołku doskonale sprawdza się przy gotowaniu na wolnym ogniu. W takim ognisku opał zużywa się wolniej, płomienie bowiem pod osłoną wykopu nie strzelają tak wysoko i nie trawią tak szybko ułożonych w stosik gałęzi.

Ognisko w kształcie gwiazdy
Jeśli w ognisku jest już dość gruba warstwa żaru, ułóż cztery grube kłody rozchodzące się promieniście; muszą one mieć przynajmniej 15 cm średnicy. Później wystarczy je tylko podsuwać do środka. Tak układać i palić ognisko należy tylko w obozie rozkładanym na dłuższy czas.

Ognisko w jamie
Ognisko ułożone w niszy skalnej pali się spokojnie i powoli, jest bowiem osłonięte od podmuchów wiatru. Płomienie nie skaczą niebezpiecznie z gałęzi na gałąź i nie strzelają do góry. Możesz wykorzystać gotową niszę w skalnej ścianie lub zrobić ją sam. Zgromadź odłamki skalne. Nie używaj łupków, które po rozgrzaniu mogą eksplodować. Im większe i cięższe odłamki, tym cała konstrukcja będzie stateczniejsza. Szczeliny między odłamkami wypełnij gliną lub błotem. Możesz również zrobić funkcjonalne miejsce do gotowania.

PODTRZYMYWAĆ OGIEŃ
Aby ognisko paliło się całą noc lub dzień bez ciągłego podkładania, ułóż blisko siebie trzy grube bierwiona na sporej warstwie żaru bądź rozżarzonego węgla drzewnego. Chcąc zwiększyć ilość ciepła wznieś za nim ściankę, która będzie odbijać ciepło w Twoją stronę. Do snu układaj się w bezpiecznej odległości od ognia, żeby śpiwór lub ubranie nie zajęły się od jakiejś iskry.
Ognisko przez całą noc – Długie, grube bierwiona powoli płoną przez całą noc.

PRZENOSZENIE OGNIA

1 Tlące się węgle z ogniska można nosić przy sobie przez kilka dni i rozpalać za ich pomocą ogień. Do metalowej puszki przymocuj rączkę ze sznurka.

2 Wyłóż puszkę suchym mchem. Jeśli masz pod ręką tylko wilgotny mech, włóż go, ale na samym wierzchu połóż suchy lub trawę. Wilgotny mech pod spodem szybko wyschnie.

3 Rozżarzone do czerwoności węgle umieść w zagłębieniu z mchu, a następnie zakryj je pozostałym mchem. Jeśli węgle zaczną przygasać, można na nie delikatnie podmuchać rozniecając ogień.